Sprawy prywatne a relacje w pracy. Co na to firmowy savoir vivre
Sprawy prywatne podczas rozmów w pracy
Sprawy prywatne każdy ma i każdy musi o nie zadbać. Niestety czasem trudno nam godzić je ze sprawami zawodowymi i pozwalamy na to, aby te dwie strefy się przenikały. Bardzo często niestety ma to na nas negatywny i toksyczny wpływ. Możemy jednak podejmować pewne drobne kroki, aby do tego nie dopuścić. Na przykład starać się nie być zbyt wylewni podczas rozmów w pracy. Czy to oznacza więc, że nie powinniśmy w ogóle dopuszczać współpracowników do naszego życia?
Oczywiście, że możemy i nawet powinniśmy o to dbać. Pamiętajmy jednak, by nie zdradzać zbyt wielu prywatnych szczegółów, które mogłyby przyczynić się do utworzenia niezręcznej atmosfery. Unikajmy więc zbyt wielu szczegółów z naszego związków a już pod żadnym pozorem nie chwalmy się naszym życiem seksualnym. Niewiele jest w biurze rzeczy bardziej toksycznych i pracownik, chwalący się, z kim poszedł do łóżka w sobotę.
Czy rozmowy prywatne tworzą podziały?
Mogłoby się wydawać, że wspólne dyskusje o sprawach prywatnych łączy ludzi. Jest to prawda, bo wspólne tematy naprawdę prowadzą do zżycia się różnych osób. A jednak mogą się pojawić pewne problemy, zwłaszcza wtedy, gdy w pokoju są inne osoby. Chodzi o osoby, z którymi już nie mamy żadnych relacji prywatnych. Wtedy rozmawianie z jedną osobą poufale może prowadzić do wykluczenia tych, którzy nie są w temacie. Oczywiście osoba, która nie zna tematu, zawsze może się dopytać. Jest to jednak nieco niezręczne gdy temat dotyczy zbyt prywatnych spraw. Większość osób wtedy woli nie dopytywać, aby nie sprawiać wrażenia kogoś wścibskiego.
Sztywność też nie jest dobra
Nawet jeśli przyjmiemy, że zbytnia wylewność nie jest dobra, to nadal nie powinniśmy przyjmować drugiej sztywności, która polega na całkowitym zdystansowaniu się do współpracowników. Jeśli będziemy zbyt zamknięci i sztywni to możemy doprowadzić do tego, że atmosfera będzie strasznie napięta. Przez to i współpraca na tle zawodowym może wyjść kiepsko. Powinniśmy więc być swobodni i nie bać się ze sobą rozmawiać. A co jeśli popełnimy małe faux pas i zdradzimy co nie co ze swojego życia prywatnego? Nic złego się nie wydarzy, jeżeli będziemy tego świadomi i uważni.